Strona 2 z 3

Re: Operacja 130 Nm/90km silnik 1,2-8v

PostNapisane: środa, 1 kwietnia 2009, 18:07
przez P1jawa
A mnie zastanawia tylko jak na zmianę wałka rozrządu na ten z Grandziaka zapatrywałby się pod względem gwarancji ASO Fiata.. Niby to część która się zużywa i trzeba ją wymieniać. Ale tak jak nie powiedziane jest, żeby wymieniać np klocki hamulcowe na identyczne jak te fabryczne, to ciekawe co z rozrządem..? :-?

Re: Operacja 130 Nm/90km silnik 1,2-8v

PostNapisane: środa, 1 kwietnia 2009, 18:33
przez damianx
Wałki różnią się nieznacznie parametrami,ale mają inne oznaczenia i teoretycznie jak ktoś nie spojrzy na to, to nie ma szans na rozróżnienie.

Ja dla przykładu zmieniłem kolor podswietlenia całej kabiny z pomarańczowego na czerwony i byłem już trzy razy w ASO i nikt nawet tego nie zauważył.

Re: Operacja 130 Nm/90km silnik 1,2-8v

PostNapisane: wtorek, 7 kwietnia 2009, 23:54
przez Zegarmistrz
Wow ciekawy temat!!! Daminax - a jak to pod butem się czuje? Jest wyraźna różnica? Swoją drogą ciekawe, że moc z 1.4 tylko o dwa kuce wyższa. Hmm... muszę się rozejżeć za takimi wałeczkami. Może powinni do Punt i Linei pakować własnie taki secik. Przy okazji - gdyby ktoś tam od Was startował w Elmocie to służę fajną metą: www.nerisa.pl.

Re: Operacja 130 Nm/90km silnik 1,2-8v

PostNapisane: środa, 8 kwietnia 2009, 15:32
przez damianx
Rewelacji nie ma ale na samym początku jest to nawet odczuwalne lecz po parunastu kilometrach juz nie zauważalne.

Re: Operacja 130 Nm/90km silnik 1,2-8v

PostNapisane: czwartek, 9 kwietnia 2009, 11:59
przez Zegarmistrz
W zasadzie o nic więcej nie chodzi. Przyśpieszenie na takim silniczku i tak będzie najwyżej wystarczające, ale przynajmniej wystrczy w nieco większej ilości sytuacji - ot choćby żeby odjechać drugiemu takiemu samemu maluchowi na pół błotnika. A jak ze spalaniem - coś się zmieniło? Żonie białasek łyka średnio prawie 9litrów, ale raz że ma dopiero 700km najeżdżone a dwa że 100% to zakorkowany Wrocław. Z resztą to i tak mniej niż poprzednik - tam było koło 15l/100km w tych warunkach.

Re: Operacja 130 Nm/90km silnik 1,2-8v

PostNapisane: czwartek, 7 maja 2009, 11:32
przez damianx
Drugi etap zakończony

efekt:

moc 82 km 5500 rpm
moment 117 Nm 3800 rpm


kolejny krok wirusik

Re: Operacja 130 Nm/90km silnik 1,2-8v

PostNapisane: czwartek, 7 maja 2009, 21:05
przez natter
A kolejny? :-) Czyżby zmiana na Abartha ;-) ? Pozdrawiam serdecznie

Re: Operacja 130 Nm/90km silnik 1,2-8v

PostNapisane: sobota, 9 maja 2009, 20:21
przez thebartol
A spalanie zauważalnie skoczyło?

Re: Operacja 130 Nm/90km silnik 1,2-8v

PostNapisane: sobota, 9 maja 2009, 20:31
przez damianx
Nic kompletnie a nawet mniej bo glowica poprawiona.[/list]

Re: Operacja 130 Nm/90km silnik 1,2-8v

PostNapisane: sobota, 9 maja 2009, 22:14
przez Marcinosik
damianx, jak tak dalej pójdzie to będziesz szybszy od Abartha. ;-)

Re: Operacja 130 Nm/90km silnik 1,2-8v

PostNapisane: poniedziałek, 18 maja 2009, 02:37
przez gshock
damianx, w wolnym czasie może byś mi przy Asi pogrzebał?:D

Re: Operacja 130 Nm/90km silnik 1,2-8v

PostNapisane: wtorek, 9 czerwca 2009, 21:54
przez damianx
Ja moge wszędzie grzebać i to niekoniecznie w wolnym czasie.

Re: Operacja 130 Nm/90km silnik 1,2-8v

PostNapisane: piątek, 23 października 2009, 22:57
przez P1jawa
A ja mam pytanie do damianx - ile te modyfikacje 1.2 Cię kosztowały?
Znalazłem coś takiego: KLIK za 1450zł (cena dla pandy 1.2, ale chyba dla 500 tyle samo by było) i zastanawiam się czy warto.

Re: Operacja 130 Nm/90km silnik 1,2-8v

PostNapisane: sobota, 24 października 2009, 12:25
przez damianx
Cena normalna ja dałem ciut taniej bo 1250 i ten link to jest moja wersja ,ale to GT jest z wałkiem od GP 1,4 czyli lajtowa wersja GTX.

Czy warto ? hmmm ,patrząc teraz z perspektywy Abartha to napewno nie warto bo dokładając ciut więcej i nie ruszając wogóle mechaniki samym softem mam 165 hp i 260 Nm.

Ale wszystko zależy od punktu patrzenia.

Re: Operacja 130 Nm/90km silnik 1,2-8v

PostNapisane: sobota, 24 października 2009, 16:55
przez P1jawa
damianx napisał(a):patrząc teraz z perspektywy Abartha to napewno nie warto bo dokładając ciut więcej i nie ruszając wogóle mechaniki samym softem mam 165 hp i 260 Nm.


Ba, taki urok doładowanych silników. A z wolnossącymi trzeba rzeźbić mechanicznie, bo soft na niewiele się zda. Chyba że uturbić, ale to cena nie mała, bo połowę elementów silnika by należało poprawić :-/

A i jeszcze pytanie - skąd i za ile dorwałeś wałek od GP? Normalnie w ASO kupiony czy jakieś allegro?