Strona 1 z 1

Stare 500, jeśli marzysz o takiej Kobiecie na 4kołach

PostNapisane: sobota, 4 października 2008, 19:22
przez Marcinosik
Witam!
Jako że cyklicznie spotykam się z pytaniami o moje auto(nie tylko na tym forum) postanowiłem podzielić się wiedzą na temat zakupu oraz sprawdzenia takiego autka i renowacji. W miarę postępu prac będę aktualizował i uzupełniał ten wątek tak aby pod koniec powstało kompendium dotyczące starej 500. Wiec dzisiaj napiszę o tym co trzeba mieć by poważnie myśleć o takim samochodzie oraz kilka porad dotyczących jaki typ najlepiej wybrać.
Wiec zaczynamy!
Jeśli zobaczyłeś w jakieś z motoryzacyjnych gazet zdjęcie i zakochałeś się w tych kształtach oraz w gangu tego motorka, a twojej głowie zrodził się pomysł kupna takiego autka to dobrze trafiłeś.
Zanim zaczniesz szukać to sprawdź czy masz następujące rzeczy:
-Ciepły garaż
-Komplet kluczy
-Kanał (o szerokości mniejszej niż 1,25) lub podnośnik samochodowy
-Dużo cierpliwości
-Kilkanaście tysięcy złotych.
Wypadało by mieć jeszcze spawarkę ale jak ktoś nie umie spawać to lepiej zlecić remont blacharski.
No to zaczynamy szukać naszego samochodu. Najlepiej jest kupić auto w idealnym stanie, które przestało kilkanaście lat w ciepłym garażu ale nadal jest na chodzie i nie ma na nim grama rdzy. Niestety taki rarytas kosztuje nawet 6.000 euro i jest trudny do znalezienia.
Jeśli tyle nie masz to przygotuj się na renowacje, czyli godziny siedzenia w garażu i dłubania; przeklinania poprzednich właścicieli i zastanawiania się po co oni to tak zrobili. Ale o tym w następnych odcinkach.
Do szukania polecam witryny:
www.ebay.pl
www.autoscout24.pl
www.mobile.de (dla polski)
Najlepszy typem do restauracji jest 500R ponieważ pod względem mechanicznym jest to maluch starego typu i wbrew pozorom da się dostać do niego nowe części. Jeśli są jakieś pytania to piszcie w tym wątku.

Re: Stare 500, jeśli marzysz o takiej Kobiecie na 4kołach

PostNapisane: piątek, 24 października 2008, 08:43
przez thebartol
No to ja wrzucam wszystkim zainteresowanym skan workshop manual do starszej wersji Fiata 500 w języku angielskim.
Format PDF spakowany w ZIP - 12,5 MB.

Workshop manual

Re: Stare 500, jeśli marzysz o takiej Kobiecie na 4kołach

PostNapisane: środa, 4 marca 2009, 19:39
przez solb
Ostatnio mało Cię widać na forum. Rozumiem, że praca wre przy 5oo ?

Jak postępy ?


Cisza tutaj jak makiem zasiał.

Re: Stare 500, jeśli marzysz o takiej Kobiecie na 4kołach

PostNapisane: środa, 4 marca 2009, 20:54
przez Marcinosik
Wiec tak ostatnio próbuje zarobić na nowe części sprzedając wejściówki do warszawskich klubów i nie mam czasu by na forum zaglądać. Obiecuje poprawę.
U 500 sprawa diametralnie nie uległą zmianie, jedynie części, potrzebne do złożenia nadwozia, z Włoch przyszły. Lakiernik się grzebie, ale został mu tylko do wyprowadzenia dach i zerwanie starej farby ze środka, tak przynajmniej było 2 tygodnie temu. W tym czasie mam nadzieje, że zrobił środek i wstępnie wyprowadził dach. Ale nie o tym chce pisać, czas na kolejny odcinek poradnika z cyklu. W tym odcinku zajmiemy się transportem z zagranicy oraz kupnem. Koszt przywiezienia powinien wyjść w granicach 3tyś złotych.
Fiat 500 waży zgodnie z nazwą 520kg i jest tak mały, że do jego transportu można użyć nawet furgonetki, o wymiarach nie mniejszych niż 1,35 wysokości i szerokości oraz 3m długości przestrzeni ładunkowej. Zaletą takiego rozwiązania jest czas transportu oraz większe bezpieczeństwo cennego ładunku. Wadą jest niewątpliwie konieczność posiadania tak dużej furgonetki.
Druga opcja to laweta. W związku z tym, że 500 jest tak lekka można ją transportować na specjalnej lawecie o DMC 1100kg. Pociągną ją może praktycznie każdy samochód o wadze powyżej tej wartości posiadający hak, uprawnienia kat. B\E nie są wymagane przy czym masa DMC zespołu nie może przekroczyć 3,5t.
Taką lawetę posiadają wypożyczalnie, tylko należy o nią popytać. W warszawie ma ją wypożyczalnia Bogucki na korkowej.
Przed wyjazdem należy zadzwonić do konsulatu państwa w którym chcemy nabyć samochód i zapytać się o prawo w kwestii wywozu zabytków. Z moich ustaleń wynika, że samochód zarejestrowany na Słowacji i w Niemczech nie potrzebuje zezwoleń na jego wywóz. Z Włoch mam sprzeczne informacje, gdyż jedni uważają że potrzebne jest zezwolenia a drudzy nie.
Jak już uzyskamy dokładne informacje na ten temat, możemy ruszyć w drogę. Polecam zaplanować tak podróż aby być u sprzedającego rano ze względów formalno prawnych, gdyż niektóre państwa wymagają zwrotu tablic i dowodu rejestracyjnego przez poprzedniego właściciela i wydają tablice oraz dokumenty przewozowe/wywozowe. Zaletą takiego rozwiązania jest fakt, że samochód dostaje z urzędu przegląd techniczny i może się poruszać po drodze po uprzednim jego ubezpieczeniu przez jakiś okres czasu. (Pozwala to na tańszy transport do blacharza i lakiernika świeżo po kupnie auta)
Na co należy zwrócić uwagę przy kupnie Fiata 500:
-Obejrzeć dokładanie wszystkie elementy blacharskie i je popukać ręką. Głuchy odgłos oznacza szpachlę i daje uzasadnione podejrzenie że pod spodem jest rdza. W szczególności opukujemy spód auta i progi, błotniki, maskę oraz pas przedni i podszybie. W tych miejscach lubi się pojawić rdza.
-Sprawdzić stan ogólny silnika i skrzyni, czy nic nie stuka i puka oraz równo pracuje.
-Zgodność dokumentów ze stanem faktycznym oraz ich ważność. W przypadku ich braku lepiej nie brać auta, gdyż późniejsza jego rejestracja jest bardzo uciążliwa.
-Sprawdzić spasowanie elementów blacharskich, jeśli są równej szerokości szpary oraz elementy wyglądają na proste to jest OK.
-kompletność auta oraz czy każdy przełącznik działa. Każda nieobecna część może spowodować problemy z restauracją.
Warto się wczołgać pod auto i obejrzeć co tam się dzieje. Jeśli jest możliwość sprawdzenia auta na stacji diagnostycznej to polecam taki zabieg, dużo się można dowiedzieć. :mrgreen:
Gdy auto okaże się ok i spiszemy umowę to samochód pakujemy na lawetą lub pakę oraz przypinamy je najlepiej 4 pasami za wahacze i resor lub przednie koła. Warto też umówić z poprzednim właścicielem na ewentualną pomoc formalno prawną.(jeśli zapomnimy jakiegoś papierka to nie będzie trzeba jechać jeszcze raz). Po dopełnieniu formalności w urzędach(wydanie tablic przewozowych) ruszamy w drogę. Na polskiej granicy nie będzie kłopotu, gdyż jesteśmy w Schengen.
Jeśli samochód ma ważny przegląd to nie mamy się czego obawiać i rejestrujemy go jak każde zwyczajne auto. Jeśli nie to musimy się umówić z rzeczoznawcą aby wystawić opinię zwalniającą z Cła oraz zastępuje w urzędzie celnym koszt 150zł+vat.
Jeśli czegoś nie napisałem to mnie upomnijcie i poprawcie. :mrgreen:

Re: Stare 500, jeśli marzysz o takiej Kobiecie na 4kołach

PostNapisane: czwartek, 26 marca 2015, 09:36
przez Janusz68
A czy wiesz czy dostanę ten model w jakiejś wypożyczalnia samochodów Poznań? Chodzi Mi szczególnie o ten model FIATA 500 :)