Forum Fiat 500 Klub Fiata 500 Polska

Witam,
nie wiem czy u was tez wystepuje ten problem - podczas inspekcji podwozia zauwazylem, ze lapy (te pierwsze, patrzac od przodu auta) do ktorych mocowane sa linki hamulac recznego oraz przewody hamulcowe, sa urwane (ponizej mocowania przewodow hamulcowych). Wyglada to tak, jakby uszkodzenie powstalo z powodu ciaglego wyginania sie tych lap. Najpierw myslalem, ze problem dotyczy tylko jednej strony - gdzies sie uszkodzilo na jakims kraezniku czy cos. Ale pod praca sprawdzilem i pod drugiej stronie jest ten sam problem. Nie wiem czy ktorys z forumowiczow ma podobny problem. Mam zamiar reklamowac to mimo, iz auto nie jest juz na gwarancji mechanicznej. Bardzo czesto widuje np. Punta (pierwsza generacja), ktorym z tylu tez wisza jakies linki. Podejrzewam, ze to jest ten sam problem.

przecież te haczyki pod linki ręcznego są bardzo grube !!!!
jakim cudem masz je ułamane ??

Stąd moje pytanie. Nie wiem jakim sposobem ale sa poprzelamywane. Przewody jak i pancerze nie nosza sladow uszkodzen. Swojego czasu wymieniana byla dzwignia hamulca recznego - ale to chyba zadnego zwiazku nie ma.
W wolnej chwili zrobie moze foto celem zobrazowania problemu.

Obiecane zdjecia, troche jakosc nie taka ale mysle, ze widac w czym rzecz:
Prawa strona
Lewa strona

Swojego czasu auto mialo wymieniana dzwignie hamulca recznego, moze wtedy cos tam aso dodatkowo dlubalo. Mi wyglada to tak, jakby pancerz linki podczas pracy zawieszenia (mocowanie na belce czy jak to sie tam zwie) wyginal to mocowanie i stad ten efekt.

Ale numer ,przecież to blacha tak z 3 mm,a tu po prostu ułamane.
niezły magik jesteś

ciężko żeby aż tak linka napierała na pancerz żeby ten tak pracował w mocowaniu aż do zmęczenia materiału.

albo coś co "fachowcy" w ASO popsuli albo .....

damianx napisał(a):ciężko żeby aż tak linka napierała na pancerz żeby ten tak pracował w mocowaniu aż do zmęczenia materiału.

Dla mnie to jedyne wytlumaczenie bo jak inaczej??? Pancerz jak i przewody hamulcowe nie nosza sladow uszkodzen. Zobaczymy co powie ASO.

Pimpek po serwisie. Zglosilem te lapy - beda spawac ale to wymaga osobnego terminu, bo prawdopodobnie bedzie trzeba zdemontowac przewody hamulcowe.

Nie chce nic mówic, ale mi tam się ostatnio urwał ręczny