Forum Fiat 500 Klub Fiata 500 Polska

Witam, przy przebiegu 17tys. żadnych poważnych usterek, raczej tylko kilka wad lub niedopracowań fabrycznych, czasem podczas chłodnych nocy przy porannym odpalaniu trzyma wyższe obroty, tak ok. 1 - 1,5 tys obr/min, nie wiem czy tak powinno być, bo nawet serwis nie zna na to odpowiedzi ;)

thebartol, przyczyną tego jest niski poziom naładowania akumulatora. W fiaciku moich rodziców była podobna sytuacja jak sie akumulator trochę rozładował. Ale jak się naładuje to wszystko wraca do normy.
Sprawdź sobie alternator i regulator, tylko broń Boże w serwisie. Fiat nie może odwiedzać ASO jeśli ma się nie psuć. Bo każdy mechanik ma takie podejście, że byle by szybciej postawić na koła i skasować. Niestety we fiatach jest tak, że wiele śrub jest w trudno dostępnych zakamarkach i trzeba trochę serca by się z tym użerać, którego serwis nie ma. Jak się ich nie pilnuję to robią wszytko na chama i potem zaczynają się problemy.

ok, dzięki za radę, ASO omijam jak najszerszym łukiem, odwiedzę dobrych znajomych mechaników, może wyregulują odpowiednio

Te wyższe obroty po zimnej nocy to normalny objaw.
Poprostu komputer z racji niższej temp podaje bogatszą mieszankę pota aby silnik szybciej osiągnął temperaturę roboczą.

damianx napisał(a):Te wyższe obroty po zimnej nocy to normalny objaw.

Może i masz rację, tylko że ASO fiata twierdzi, że to jednak objaw nienormalny ;).
Sprawdzę jak zajadę na przegląd gwarancyjny, czyli gdzies tak za miesiąc.

Aso to nigdy nic nie wie,zwłaszcza jak auto jest na gwarancji.

:D fakt, niestety.

:) Mam pytanie, odnośnie wyższych obrotów. Jakiś czas temu moje auto stało na podwórku (mrozu zdecydowanie nie było), kiedy rano go odpaliłam trząsł się, obroty skoczyły do 1,5 tys. obr/min a później zaczęły spadać i zgasł. Odczekałam chwile i go ponownie odpaliłam powtórzyło sie to samo tylko, że auto nie zgasło. Od tego momentu nic sie nie działo ale nie wiem czy wybrać sie z tym do serwisu. Wole z nimi nie zaczynać, szczególnie ze wcześniejsze auto zostało przez serwis totalnie zepsute- dosłownie.

Też mi się coś takiego nieraz zdarzyło, serwis odradzam, bo i tak nic z tym nie zrobią.

ASO omijać z daleka, w moim przypadku po trzech wizytach mam te same problemy i podobno tak ma być wg ASO.

Masz rację damianx, ja po wizycie w ASO zastanawiam się nad dwoma opcjami:) Czy napisać do rzecznika praw konsumenckich, czy od razu do siedziby firmy w Japonii?

Ale to tylko po japońsku bo inaczej nie rzeczytają.

zjedz 2 zupki z radomia i możesz śmiało pisac do centrali.

No tak nie pomyślałem o tym,ja zaraz po zjedzeniu mam oczy skośne.