Dławienie przy niskich temperaturach
Napisane: czwartek, 3 grudnia 2020, 01:16
Dzień dobry Grupo!
Pacjent Fiat 500, 1.2, 2009, 55kw
Dwie kwestie.
Czy w zaznaczonym miejscu na zdjęciu powinno znajdować się jakieś mocowanie(mam tu na myśli śrubę)? Czy powinno to( to tzn. obudowa i dolot do przepustnicy) tak dyndać/pracować luzem góra - dół?
Druga sprawa. Silnik już rozgrzany do temperatury właściwej, następuje np. dojazd do świateł i zatrzymanie na czerwony, bądź jakikolwiek inny chwilowy postój i pojawia się dławienie, trochę jakby falowanie obrotów, czasami nawet przygaszanie świateł, ale samochód ostatecznie nigdy nie zgasł, więc czym to może być spowodowane? Przepustnica była czyszczona oraz została zrobiona adaptacja, a do wymiany filtra powietrza jeszcze pół roku. Taka sytuacja pojawia się, gdy temperatura na zewnątrz spada poniżej zera, czyli głównie w zimie, przy dodatnich temperaturach problem nie występuje.
Proszę o odpowiedź.
Pacjent Fiat 500, 1.2, 2009, 55kw
Dwie kwestie.
Czy w zaznaczonym miejscu na zdjęciu powinno znajdować się jakieś mocowanie(mam tu na myśli śrubę)? Czy powinno to( to tzn. obudowa i dolot do przepustnicy) tak dyndać/pracować luzem góra - dół?
Druga sprawa. Silnik już rozgrzany do temperatury właściwej, następuje np. dojazd do świateł i zatrzymanie na czerwony, bądź jakikolwiek inny chwilowy postój i pojawia się dławienie, trochę jakby falowanie obrotów, czasami nawet przygaszanie świateł, ale samochód ostatecznie nigdy nie zgasł, więc czym to może być spowodowane? Przepustnica była czyszczona oraz została zrobiona adaptacja, a do wymiany filtra powietrza jeszcze pół roku. Taka sytuacja pojawia się, gdy temperatura na zewnątrz spada poniżej zera, czyli głównie w zimie, przy dodatnich temperaturach problem nie występuje.
Proszę o odpowiedź.