BĘBNY ZAPIECZONE
Napisane: poniedziałek, 4 lutego 2019, 15:42
Miałem taką sytuację. Prosze sprawdzić, bo autem buja przy hamowaniu. Sprawdzili, wymienili ( podobno ) bębny i szczęki. Było ok. Na mrozie nagle zaczęło bujać mocnej niż początkowo.
To prosze sprawdzić. Mróz zmalał i sie poprawiło. Jadę z mistrzem serwisu - tem mówi że nic nie czuje. Hamuje raz i drugi, a tu smród!!!!!!!!!!!!!!!!! Zapiekł sie TP beben.
Na podnośniku okazało sie że piasty tak napuchły, że nie można było zdjąć felg.
Do wymiany 2 felgi, 2 bębny, szczęki i kpl 2 piasty.
Trzeba z tym tematem uważać. Bęben zapieka sie tak, że nic nie czuć dopóki nie zaśmierdzi. Pojeździsz tak na trasie lub w korku, zagotuje Ci sie płyn i pedał leci w podłogę!!!!!!!!!!!!!!!!
Dodatkowo więc zimą nie zaciągać ręcznego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
PS auto ma 9000 km przebiegu.
To prosze sprawdzić. Mróz zmalał i sie poprawiło. Jadę z mistrzem serwisu - tem mówi że nic nie czuje. Hamuje raz i drugi, a tu smród!!!!!!!!!!!!!!!!! Zapiekł sie TP beben.
Na podnośniku okazało sie że piasty tak napuchły, że nie można było zdjąć felg.
Do wymiany 2 felgi, 2 bębny, szczęki i kpl 2 piasty.
Trzeba z tym tematem uważać. Bęben zapieka sie tak, że nic nie czuć dopóki nie zaśmierdzi. Pojeździsz tak na trasie lub w korku, zagotuje Ci sie płyn i pedał leci w podłogę!!!!!!!!!!!!!!!!
Dodatkowo więc zimą nie zaciągać ręcznego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
PS auto ma 9000 km przebiegu.