Miałem taką sytuację. Prosze sprawdzić, bo autem buja przy hamowaniu. Sprawdzili, wymienili ( podobno ) bębny i szczęki. Było ok. Na mrozie nagle zaczęło bujać mocnej niż początkowo.
To prosze sprawdzić. Mróz zmalał i sie poprawiło. Jadę z mistrzem serwisu - tem mówi że nic nie czuje. Hamuje raz i drugi, a tu smród!!!!!!!!!!!!!!!!! Zapiekł sie TP beben.
Na podnośniku okazało sie że piasty tak napuchły, że nie można było zdjąć felg.
Do wymiany 2 felgi, 2 bębny, szczęki i kpl 2 piasty.
Trzeba z tym tematem uważać. Bęben zapieka sie tak, że nic nie czuć dopóki nie zaśmierdzi. Pojeździsz tak na trasie lub w korku, zagotuje Ci sie płyn i pedał leci w podłogę!!!!!!!!!!!!!!!!
Dodatkowo więc zimą nie zaciągać ręcznego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
PS auto ma 9000 km przebiegu.
BĘBNY ZAPIECZONE
Posty: 2
• Strona 1 z 1
- farmer20000
- Posty: 16
- Dołączył(a): środa, 11 stycznia 2017, 02:53
- Samochód: 500
126 BIS
126 el - Pojemność silnika:: 1.2
- Rodzaj paliwa:: Benzyna
Re: BĘBNY ZAPIECZONE
Kolego odkąd mam auto ,zawsze zaciągam ręczny ,gdyż jego nieużywanie prowadzi do takich problemów jak opisałeś.
-
damianx - Posty: 1178
- Dołączył(a): wtorek, 15 kwietnia 2008, 23:07
- Lokalizacja: Mexico
- Samochód: Abarth 595
- Pojemność silnika:: 1400
- Rodzaj paliwa:: Benzyna
Posty: 2
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości