Strona 1 z 1

Zakup nowej 500

PostNapisane: wtorek, 16 sierpnia 2016, 18:14
przez igk
Zamierzam kupić wersję Riva. Cena 64 tys brutto. To ma być auto którym będzie jeździć żona, planujemy użytkować je ok 10 lat. Miałem Pandę (wydaje mi się że 500 to Panda II z innym nadwoziem) 1.2 z 2008 roku (krótko bo 1,5roku) i mile je wspominam (nie zepsuło się). Czy warto wydać te pieniądze na taki samochodzik? Mam na myśli niezawodność i potencjalne kłopoty oraz naprawy. Wiem że na pewno się zepsuje, ale liczę na fakt iż ma normalny silnik (1.2) skrzynię biegów (5b mech) i pozostałe rzeczy bez wpadek pokroju TSi/DSG co pozwoli nie martwić się o koszty napraw.
Jak Wasze doświadczenia z długotrwałego użytkowania modelu z silnikiem 1.2? Jak z korozją?

Re: Zakup nowej 500

PostNapisane: środa, 24 sierpnia 2016, 16:27
przez meesha
Kupiłem dla żony 500 1.2 Lounge jakoś w grudniu 2012. Do tego momentu jedyna rzecz, która się zepsuła, to żarówka podświetlenia gniazda zapalniczki. Auto zrobiło około 35 tys.km. Żadnej korozji, ale auto dbane i garażowane, ciągle wygląda jak nowe. Mało pali, silnik oleju nie bierze,w zawieszeniu nic nie stuka.

Co do awaryjności fiatów mam ciekawą teorię - jak się popatrzy na poziom usług serwisowych w ASO, to jedyny powód, dla którego te auta jeżdżą dłużej niż okres gwarancji, to porządny montaż w fabryce i nie najgorsze materiały. Sam jeżdżę octavią i mam porównanie - poziom usług serwisowych grupy VAG w porównaniu do fiata to kosmos, ale sam produkt jest znacznie bardziej awaryjny.

Re: Zakup nowej 500

PostNapisane: piątek, 2 września 2016, 21:59
przez Qnisko
ja jeżdżę swoim 1.2 od 2012r. i zrobione ponad 90kkm z czego większość z LPG i nie narzekam. Raz wymieniałem cewkę zapłonową, kilka razy świece i przewody zapłonowe i raz rozrząd, poza tym to filtry i oleje ale to standard.
Jak to mówią tankować i jechać tu się sprawdza to przysłowie :)
Co do korozji to na nadwoziu jej nie widać, podwozie w zeszłym roku konserwowane więc czarne :Q

Re: Zakup nowej 500

PostNapisane: piątek, 30 września 2016, 10:38
przez pochuu
Ja kupiłem dla żony 1.2 Sport w automacie w sierpniu rok temu. 12 tyś km za Fiatem, jak na razie bez zastrzeżeń.

Re: Zakup nowej 500

PostNapisane: niedziela, 2 października 2016, 10:30
przez Drons
Fiat 500 jest super autkiem dla kobiety, ale ma swoje wady... Po pierwsze układ hamulcowy, pierwsze klocki zmienisz po ok 30-40 tys km, a przez nie działający czujnik zużycia klocków możesz zjechać tarcze. Po drugie plastiki w kabinie, prędzej czy później zaczną trzeszczeć. Po trzecie ogrom detali typu pękające mocowania klamki, naprawa prosta i tania ale po 3 latach musiałem rozebrać 2 klamki... Po czwarte lakier, jeśli zdecydujesz się na białą perłę (najładniejszy kolor) to powinieneś woskować ją minimum raz na 3 miesiące. Osobiście pracuje w serwisie blacharsko-lakierniczym i porównując moją 4 letnią 500 z nawet dwu letnią (której właściciele nie woskują) moją wygląda dużo lepiej.

Re: Zakup nowej 500

PostNapisane: niedziela, 7 maja 2017, 18:15
przez igk
Witam,
autem od grudnia 2016 przejechane nieco ponad 3 tys km. Jak na razie nic się nie zepsuło ale widzę kilka wad:
- betonowe zagłówki;
- auto ma 16 calowe koła z oponami 194/45. Jest po prostu mało komfortowe;
- silnik 1.2 jest za słaby. Moja Octavia 1.6MPi jest dynamiczniejsza...
- strasznie długie drzwi. Niby auto małe, ale poprzez długość drzwi czasem ciężko się wsiada tj. gdy na parkingu jest wąsko.
- ze względu na ciemny kolor strasznie widoczne są wszelkie zabrudzenia.
Zalety:
- częściej widuję różne modele Porsche niż 500-tkę w wersji Riva. Na Allegro są tylko 2 na całą Polskę;
- klimat i styl wnętrza, jakość drewna (prawdziwe) i skórzanej tapicerki - bezcenne...

Re: Zakup nowej 500

PostNapisane: wtorek, 9 maja 2017, 12:53
przez Fuks
Witam,
W 2013 kupiłem, żonie 2 letnia 500-tkę od sąsiada z przebiegiem 20tys teraz ma 50tys przebiegu.
Żadnych usterek, tylko klamka się poddała ale wymiana 180 PLN w ASO.

Jedyna wada to brak klimy i zastanawiamy się czy jej nie sprzedać i kupić nowa z klima.

Pozdrawiam,