Strona 4 z 14

Re: Dowcip

PostNapisane: niedziela, 31 maja 2015, 13:36
przez shine321
Pani pyta Jasia w szkole:
- Ile jest pięć plus pięć?
Jasio przebiera rękami w kieszeniach i mówi:
- Jedenaście!

Re: Dowcip

PostNapisane: poniedziałek, 1 czerwca 2015, 11:14
przez janina30
Matka Jasia sprząta w domu przed świętami. Zła jest, bo roboty kupa, a mąż, jak zwykle, w knajpie. Wysyła więc Jasia, żeby ojca sprowadził do domu. Jasiu znajduje ojca, prosi, żeby wrócił do domu, bo matka zła. Ojciec napełnia kieliszek i mówi:
- Siadaj synu i pij!
- Ależ tato ja mały jestem !!
- Pij, mówię !!
- Ale tato !!!!
- Pij !!
Jasiu wypił, oczy mu wyszły na wierzch, krzywi się mocno.
- No i co dobre było?
- Oj okropne, tato, okropne !
- No! To biegnij do mamy i powiedz jej, że ja też miodów nie mam!

Re: Dowcip

PostNapisane: poniedziałek, 1 czerwca 2015, 14:11
przez zazdroska
Młodzi małżonkowie zasiadają do pierwszego obiadu który jest debiutem kulinarnym żony.
- A czym kochanie nadziewałaś tego pieczonego kurczaka?
- Jak to nadziewałam. Przecież nie był w środku pusty...

Re: Dowcip

PostNapisane: wtorek, 2 czerwca 2015, 09:40
przez fretkass
Lekcja w szkole muzycznej.
- Dziś będziemy omawiać utwory Beethovena. Ale żeby było ciekawiej to jedno z was namaluje na tablicy obrazek, a reszta będzie zgadywać jaki to utwór Beethovena. Do tablicy podchodzi Marysia i rysuje wielki księżyc. Dzieci krzyczą: Wiemy, wiemy - to "Sonata księżycowa".
- Brawo!! - mówi pani.
Następnie do tablicy podchodzi Zosia i rysuje wielki pastorał. Dzieci krzyczą - wiemy, wiemy - to "Symfonia pastoralna".
- Świetnie!! - mówi pani.
Następnie do tablicy podchodzi Jasio i maluje wielkieeeeeeego penisa. W klasie cisza. Pani: Jasiu, co to ma znaczyć? Przecież to nie ma nic wspólnego z utworami Beethovena. Na to Jasio z pretensja w glosie:
- "Dla Elizy"?!

Re: Dowcip

PostNapisane: wtorek, 2 czerwca 2015, 13:36
przez sarsakk
Idą dwie blondynki przez pustynię. Nagle jedna mówi do drugiej:
- Ale tu musialo być ślisko, że tak piaskiem posypali...

Re: Dowcip

PostNapisane: środa, 3 czerwca 2015, 10:55
przez darkon
-Jaka jest typowa Warszawianka?
-Z jednej strony wola i ochota, a z drugiej brudno i włochy.

Re: Dowcip

PostNapisane: środa, 3 czerwca 2015, 12:38
przez patka9
Mały Jasio przyszedł do mamy i mówi:
- Mamo, słuchaj, widziałem dzisiaj tatusia z ciocia Basią w garażu. Wiesz, najpierw tatuś ją pocałował, potem ściągnął jej bluzkę, potem ona pomogła mu zdjąć spodnie, a potem...
- Wystarczy, Jasiu, ta historia jest na tyle ciekawa, że chciałabym, abyś opowiedział ją również tatusiowi przy kolacji. Ciekawa jestem jego miny, kiedy to usłyszy!
Przy kolacji mama prosi Jasia o opowiedzenie historii.
- No więc, widziałem dzisiaj tatusia z ciocią Basią w garażu, najpierw tatuś ją pocałował, potem ściągnął jej bluzkę, potem ona pomogła mu zdjąć spodnie, a potem razem zrobili to samo, co ty mamusiu zrobiłaś z wujkiem Karolem, kiedy tatuś był na ćwiczeniach w wojsku...

Re: Dowcip

PostNapisane: środa, 3 czerwca 2015, 16:54
przez omercad
Świadkiem napadu na bank był wędkarz, który potwierdził, że napastnik miał około 4 metrów wzrostu i 400 kg wagi.

Re: Dowcip

PostNapisane: czwartek, 4 czerwca 2015, 13:17
przez ceklosik
Snieżka, Herkules i Quasimodo chcieli sprawdzic, czy to,co o nich mowia. Postanowili zapytac o to zwierciadelka. Pierwsza od zwierciadeła wychodzi Snieżka i się cieszy. Hurra, jestem najpiekniejsza!
Potem kolej na Herkulesa:
- Hurra, jestem najsilniejszy!
Na koncu wychodzi Quasimodo:
- Ku__rwa! Kto to jest ta Kaczyska z Warszawy?

Re: Dowcip

PostNapisane: piątek, 5 czerwca 2015, 17:34
przez sepulchrat
- Dlaczego Internet jest pełen ludzi wytykających błędy ortograficzne i gramatyczne?
- Bo nikt tych cholernych humanistów nie chce przyjąć do pracy!

Re: Dowcip

PostNapisane: sobota, 6 czerwca 2015, 07:52
przez wesslo
Ta wymiana zdań miała miejsce zaraz po wojskowym pokazie lotniczym. 
kontroler do F-117 (myśliwiec typu stealth): "Przed Tobą F-16, na godzinie drugiej, 13 mil, w stronę południowa, wznosi sie przez 6000" 
pilot F-117: "Przyjąłem, znajdę." 
kontroler do F-16: "Przed Tobą F-117, na godzinie drugiej, 12 mil, przeciwny kierunek, poziom 5" 
pilot F-16: "Przyjąłem, znajdę..." 
pilot F-117 (natychmiast i monotonnie): A gówno.

Re: Dowcip

PostNapisane: sobota, 6 czerwca 2015, 19:26
przez frodi
Komisariat policji. Dyżurka. Dzwoni telefon. Oficer dyżurny odbiera:
- Komisariat Policji, słucham?
- Dzień dobry. Czy to wasz komisariat wysyłał wczoraj wieczorem patrol na Aleję Lipową 74 przez 3?
- Chwileczkę, sprawdzam. Tak. Było zgłoszenie naruszenia ciszy nocnej - głośna muzyka, wrzaski...
- Mam prośbę. Czy możecie ich przysłać jeszcze raz? Zapomnieli zabrać czapkę i pistolet. No i zdjęcia obejrzą, fajne wyszły!

Re: Dowcip

PostNapisane: niedziela, 7 czerwca 2015, 17:52
przez qmata
Kopałem dół w ogrodzie. Nagle łopata zatrzymała się na starej, drewnianej skrzyni.
W środku znalazłem setki starych, złotych monet.
Z podniecenia i ekscytacji chciałem zawołać żonę,
ale wtedy przypomniałem sobie po co kopałem dół.

Re: Dowcip

PostNapisane: poniedziałek, 8 czerwca 2015, 13:02
przez eskulapka
Ślepy namacał garbatego.
- Co, wybieramy się z plecakiem na wycieczkę?
- Jak pan widzi...

Re: Dowcip

PostNapisane: poniedziałek, 8 czerwca 2015, 13:52
przez tytan33
Tańczy student na dyskotece z dziewczyną. Nagle osłabł. Mdleje.
Dziewczyna krzyczy:
- Wody! Dajcie mu wody!
Student otwiera oczy i szepcze:
- I kawałek chleba..