ASO polecane / odradzane.
Napisane: piątek, 21 listopada 2008, 12:04
Szczecińskie ASO Auto gryf, mimo normalnie miłej obsługi - odradzam, lepiej poszukać innego. Co prawda to moje pierwsze ASO Fiata, ale na tle serwisów innych marek wypadają blado.
- dodzwonienie się na numer stacjonarny w celu umówienia się graniczy z cudem
- czas przeglądu, z deklarowanych około 3 godzin zrobiło się 6 (z czymś sobie nie radzili, czy coś zepsuli i trzeba było naprawić?)
- ceny wysokie (ale pewnie mają taki cennik), ale, kasują za olej butelkowy (najczęściej w serwisach podają z beczki, bo taniej), skasowali mnie za butelkę 2l i butelkę 1l (do miski i na filtr w sumie wchodzi 2,2l) reszty oleju w butelce nie dostałem a na dolewkę pewnie by się przydał
- brak odpowiedzi na pytania typu co to za komunikat, dlaczego tak się dzieje i czy jest to normalne, jakie podzespoły obejmuje gwarancja i na jaki czas
- co z lawetą spod domu? autem zastępczym? kasą na taksówki? owszem na szkoleniach mówiono im, że takie coś będzie przysługiwało klientom Fiacików w wersji Lounge (takową posiadam), tylkoże nie dostali żadnego auta do dyspozycji klientów i żadnego rozporządzenia (tylko ten serwis tak ma, czy to tylko jeden z chwytów reklamowych Fiata, żeby tylko pchnąć klientowi auto?)
- plus, że zadzwonili, że auto jest do odbioru, wchodzisz do biura, a tam nikogo, kompy włączone, kluczyki do aut klientów wraz ze zleceniami na ladzie i czekasz 10 minut aż się ktoś zjawi
- drobne usterki (roletka itp.) nie ma szans żeby zrobili, najpierw trzeba zgłosić reklamację do salonu Fiata, dopiero salon daje zlecenie serwisowi, ale po 7 godzinach przestoju odechciewa się dalszych zabaw.
Raczej następnym razem szukam innego ASO.
- dodzwonienie się na numer stacjonarny w celu umówienia się graniczy z cudem
- czas przeglądu, z deklarowanych około 3 godzin zrobiło się 6 (z czymś sobie nie radzili, czy coś zepsuli i trzeba było naprawić?)
- ceny wysokie (ale pewnie mają taki cennik), ale, kasują za olej butelkowy (najczęściej w serwisach podają z beczki, bo taniej), skasowali mnie za butelkę 2l i butelkę 1l (do miski i na filtr w sumie wchodzi 2,2l) reszty oleju w butelce nie dostałem a na dolewkę pewnie by się przydał
- brak odpowiedzi na pytania typu co to za komunikat, dlaczego tak się dzieje i czy jest to normalne, jakie podzespoły obejmuje gwarancja i na jaki czas
- co z lawetą spod domu? autem zastępczym? kasą na taksówki? owszem na szkoleniach mówiono im, że takie coś będzie przysługiwało klientom Fiacików w wersji Lounge (takową posiadam), tylkoże nie dostali żadnego auta do dyspozycji klientów i żadnego rozporządzenia (tylko ten serwis tak ma, czy to tylko jeden z chwytów reklamowych Fiata, żeby tylko pchnąć klientowi auto?)
- plus, że zadzwonili, że auto jest do odbioru, wchodzisz do biura, a tam nikogo, kompy włączone, kluczyki do aut klientów wraz ze zleceniami na ladzie i czekasz 10 minut aż się ktoś zjawi
- drobne usterki (roletka itp.) nie ma szans żeby zrobili, najpierw trzeba zgłosić reklamację do salonu Fiata, dopiero salon daje zlecenie serwisowi, ale po 7 godzinach przestoju odechciewa się dalszych zabaw.
Raczej następnym razem szukam innego ASO.