Czy jest lepszy czy gorszy to rzecz względna. Są i takie i takie.
Osobiście uważam, że nieautoryzowane są lepsze chociażby z tego względu, że
naprawiają a nie tylko wymieniają części/elementy. Przykład? proszę bardzo....Renault Megane 1.5DCi, wtryskiwacz ( nagminnie padają z powodu paliwa ). Koszt nowego w ASO to coś koło 1800 zł, regeneracja z 12 miesięczną gwarancją około 700 zł. Efekt końcowy ten sam a ile zostaje w kieszeni. Przykład kolegi...Peugeor Partner, spalona główna wiązka elektryczna ( cosik 40 przewodów ) koszt nowej w ASO około 5000 zł, naprawa 500 zł. I przykład z ostatnij środy, VW Passat 2.0TDi, padnięty wtryskiwacz, koszt w ASO 2450 zł + 800 zł wymiana, nowy poza ASO ( taki sam zresztą ) 1500 zł z wymianą.
Wcale nie uważam, że trzeba stać przy samochodzie przy naprawie, dobry warsztat wymienia co potrzeba, a nie oszukuje klienta wmawiając, że wymienił część. Poza tym w nieautoryzowanych warsztatach mechanicy podpowiadają co jeszcze trzeba wymienić, w ASO robią ( zazwyczaj ) to co muszą, albo co klient zlecił, nic ponadto.
Liczy się podejście do konkretnej usterki, do konkretnego klienta, a ASO traktuja wszystkich wg. jednego szablonu ( dumnie nazywaja to standartami.....śmiech na sali ).
Pozatym mam awersje do ASO pewnej marki za sposób traktowania klienta... a pogląd na sytuację mam rzetelny, bo pracuje od lat w tej branży
Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji