Częste przpalanie się żarówek świateł mijania

[kolczasty]

Witam forumowiczow. Zauwazylem, ze regularnie raz na rok musze wymienic zarowki swiatel mijania (w obu reflektorach) poniewaz przepalaja sie. Stosuje markowe zarowki (Hella, Bosch lub Philips) a nie jakies tam kogutexy i jest to samo. Fakt, ze oprocz swiatel do jazdy dziennej mam zawsze wlaczone swiatla mijania.
Z kolei w moim starym BMW zarowki pala sie bardzo rzadko. Tak powiedzym wymienie jakas raz na 3-4 lata. Od mijania (H1) to w ogole nie pamietam kiedy mi sie spalila, moze w 2006.
NIe wiem, czy to kwestia w jakosci regulatora napiecia czy poprostu H7 sa mniej zywotne.
Czy wam tez tak szybka pala sie zarowki od swiatel mijania?

[damianx]

H7 mają krótsza żywotnośc
następna razą kup jakies long life.
dzinne nie swieca z mijania ,wchodza w tryb pozycja.mają dwa włókna.

[nadja6]

Zgadza się, H7 krótko świecą. Ja w poprzednim aucie wymieniałem średnio co 3 miesiące. Najlepiej wymienić od razu dwie bo ta druga długo nie pożyje jak ta pierwsza się przepali...

[solb]

Ja od nowości (2008) nie wymieniałem żadnej żarówki.

[kolczasty]

H7 mają krótsza żywotnośc
następna razą kup jakies long life.
dzinne nie swieca z mijania ,wchodza w tryb pozycja.mają dwa włókna.

No to jakis bubel z tymi H7, znajac zycie to celowo... Musze zainteresowac sie tymi Long Life'ami. Dzieki za sugestie.

[damianx]

to nie bubel tylko lepsze swiatło ,h7 to rozwinięcie h4.
a jak to jest w naturze wszystko co intensywniejsze trwa krócej.