Forum Fiat 500 Klub Fiata 500 Polska

Fiat ma w sprzedaży zestawiki do samodzielnej naprawy ubytków lakieru, stosowanie zakupionych u nich preparatów nie wpływa na utratę gwarancji obejmującą perforację nadwozia.

Według mnie jak są małe ryski to nie ma się czym przejmować, bo to naprawdę aż tak ich nie widać. Z drugiej strony jak komuś zależy to raz na kilka lat można wypolerować lakier w ASO i po kłopocie.
A co do lakierów to to jest prawda, nie dawno gadałem z lakiernikiem i to potwierdził. Jedynie lakier z ciężarówek jest mocniejszy i jak się takim pomaluje to nie ma odprysków ale kosztem połysku.

tak, fiat ma, ale ja po zimie, jak ostatnio umyłem autko, a na liczniku wybiło 11500 km to zobaczyłem że całe załamania koło drzwi i progów są już biało matowe, wypukłości koło tylnych błotników tak samo, n ie wspominając o kilku porysowaniach przez drzwi na parkingu czy też otarciach na zderzaku tylnym. Załamka, a malować mi się nie chce. Mazdą przejeździłem 2 sezony zimowe i to dużo ostrzej i nie ma takich szkód jak w 500.

Witamy w swiecie ekologii i wodnych lakierów.

Ja też zauważyłem parę odprysków do podkładu ale nie aż tak ja piszesz.

Dziś przy gruntownym myciu auta znalazłem mały wgniot przy klapce wlewu paliwa. Czym uzupełnic lakier ?
thebartol o jakim zestawie naprawczym wspominasz w poście u góry ?
Poza tym pomalowałem bębny i zaciski na bardzo żywy kolor - pomarańcz
Felgi zyskały świeży blask, chyba nie były tak czyste nawet przy odbiorze auta.

Powiem Ci że ja po dzisiejszym myciu to aż się przeraziłem,tyle mam odprysków do podkładu że aż się w głowie nie mieści.

autko będzie malowane, a zwłaszcza te elementy, które ucierpiały po zimie, na koszt fiata

solb, wosk koloryzujący może pomóc.

Zestawy naprawcze lakieru widziałem w serwisie, jest to niewielki sztyft, nadaje się raczej na rysy, większego ubytku raczej tym nie uzupełnisz.

wodne lakiery to zakała obecnej motoryzacji. Trzeba zrobić wielki bojkot Unijny
Ja na swoim Bravo po pierwszym ręcznym i osobistym myciu zauważyłem skutki wodnego lakieru. Na przedzie auta - zderzaku mam już pełno odprysków.
Zdaje się, że Fiat sporo dołoży przez naprawy gwarancyjne.

A czy ktoś już był we fiacie i zgłaszał te odpryski na gwarancji .

Czy nie jest tak że mówią że to normalne od kamieni i zlewają klienta ?

Bo na moim aucie jest tyle tego jak ser szwajcarski i nie wiem czy jest sens zgłaszać .

najbardziej ucierpiała ta częsc przednia progu od strony koła prawie biała jest.

Paradoksalnie zderzak przedni ma tylko parę odprysków,ale to z racji iż pochłania więcej energi podczas uderzenia niz blacha.

Właśnie, ciekawe czy Fiat uzna takie odpryski, u mnie są tylko na przodzie, średnica niewielka, ale czarny kolor plastiku jest widoczny przy jasnym lakierze.

Ostatnio zauważyłem na przodzie auta wady lakieru, jak auto jest czyste to nie rzuca się to w oczy, ale jak już się tam jakiś syf zbierze to już inaczej.

[center] [/center]

Nie są to raczej zarysowania, bardziej wygląda to na spękany lakier, nie wiem jakie to głębokie, na szczęście pod spodem jest plastik, więc rdzewieć nie będzie.

Takie coś chyba powinni naprawić gwarancyjnie.

Tylko żeby przypadkiem jak pojedziesz nie próbowali Ci wmówić że gdzieś zderzakiem uderzyłeś i od tego pod wpływem naprężeń popękał lakier.


Najgorsze jest to że miało to być takie super-hiper auto fiata a wyszło jak zwykle,tylko że kosztuje sporo.

Taki udany marketing fiata,zrobili przeciętne auto a sprzedają jako coś lepszego.

Spękania są nad zdezrakiem koło "wąsów", jakbyb w coś zahaczył to raczej zderzak by też ucierpiał. Chociaż może masz trochę racji, jak ktoś życzliwy by mi go gdzieś np. z buta potraktował gdzieś na parkingu... Hmm... czyli wykpić się mogą, że to nie wada materiałowa tylko mechaniczne uszkodzenie.