Strona 1 z 1

Re: 500 vs SX4

PostNapisane: poniedziałek, 23 listopada 2009, 15:21
przez P1jawa
Gadałem o tuningu, a to wracam z uczelni i co widzę? >>KLIK<< :-( Całe szczęście że za wycieraczką była karteczka z numerem telefonu sprawczyni... Kobiety :evil:

Re: 500 vs SX4

PostNapisane: poniedziałek, 23 listopada 2009, 19:23
przez damianx
No tylko sie wku....

Drzwi i reszta ok da sie łatwo wymienić ale ten tylni błotnik masakra.

Co trzeba zrobić żeby tak auto obetrzeć.

Szczęscie że ta kartka za wycieraczką.

Re: 500 vs SX4

PostNapisane: poniedziałek, 23 listopada 2009, 22:00
przez P1jawa
Zdjęcie wysłałem do ludzi z Fiata (skądinąd mam mam znajomości w ASO) i mówili, że w grę wchodzi raczej tylko klepanie. Całego panelu nie wymienią, a wycinanie też jest bez sensu choćby ze względu na szeroki słupek.. Eh.
A co trzeba robić żeby taką obcierę zrobić? Wg tej babki - jechać z dzieckiem, które w czasie dojazdu do mojego samochodu bierze skurcz.. I zamiast się zatrzymać i wziąć za pomoc, to się toczymy i masujemy łydkę zatrzymując swój samochód na zaparkowanym chyba najbliżej ogrodzenia i najbardziej schowanym na całym osiedlu samochodzie.. Żebym lusterka nie złożył to nawet je by urwała. A tak to też porysowane.. A samochód sprawczyni to SX4, więc akurat na taką wgniotę wysokość odpowiednia :-(

Re: 500 vs SX4

PostNapisane: wtorek, 24 listopada 2009, 13:47
przez solb
Trzeba miec na prawdę talent, aby przerysowac cały bok.

"Wielkie gratulacje dla tej pani."

Re: 500 vs SX4

PostNapisane: czwartek, 26 listopada 2009, 16:52
przez Marcinosik
Nie no trzeba by mężowi tej pani wyraźnie powiedzieć metodą siłową by dawał żonie auta. Trzeba być bardzo inteligentnym, żeby własne dziecko tak traktować. Wyobraźmy sobie, że dzieciaka łapie skurcz na autostradzie, też się odchyli pani i rozmasuje a w tym czasie tir się pojawi i mamy 2 trupy.
Pijawa jak by aso nie dało rady to mogę polecić Ci blacharza, koleś tak klepie że to szok, z kawałka blachy robi błotniki to aut wyprodukowanych w kilkunastu egzemplarzach.

Re: 500 vs SX4

PostNapisane: czwartek, 26 listopada 2009, 20:45
przez P1jawa
Dzięki - ASO powinno dać radę. Brat ma szkołę jazdy i 11 samochodów, więc raz miesięcznie bankowo ma stłuczkę - każdą robi właśnie tam i jak na razie samochody wyglądają porządnie.

Re: 500 vs SX4

PostNapisane: poniedziałek, 30 listopada 2009, 09:41
przez thebartol
Przeniosłem, bo widze, że temat się rozwija i może pójdzie to dalej. Samochodu szkoda, za delikatna rysa to to nie jest.

Re: 500 vs SX4

PostNapisane: piątek, 29 stycznia 2010, 01:05
przez solb
Ja "pójdę" dalej i zapytam:

Jak wygląda dziś przerysowany bok ?

Czy ubezpieczalnia robiła jakiekolwiek problemy z odszkodowaniem ?

Re: 500 vs SX4

PostNapisane: piątek, 29 stycznia 2010, 15:37
przez P1jawa
Dziś bok wygląda jak nówencja. Drzwi wymienione, nadkole wyciągnięte i lekko podszpachlowane. Lakier na całym boku i wszystko ładnie. Do tego spotkałem Mikołaja (no dobra, mój brat), który mi zafundował listwy boczne z emblemacikiem. Więc za jednym wstawieniem do warsztatu dwie rzeczy zrobione.
Ubezpieczalnia też sprawna - większych problemów nie było, ASO kasę dostało. Gorzej, że naklejki boczne z oczywistych przyczyn odnawiałem w zewnętrznej firmie no i na własną rękę (tzn zapłaciłem ja), fakturę wysłałem do Generali (a konkretnie to centrum rzeczoznawstwa i czegośtam "PARTNER"), ale kasy jak na razie nie zwrócili. Zobaczymy co będzie.