Spadek obrotów na postoju

[seba]

mam taki problem ale tylko czasami: jak stoję np na skrzyzowaniu to obrotyspadają do poziomu że samochód prawie ma zgasnać po czym wracają do "normalnego poziomu". I takie coś co mniej więcej 5 - 7 sekund ciagle.

[damianx]

Witaj w klubie ja ma tak samo zwłaszcza jak auto postoi na mrozie całą noc,ale jeszcze nie udało się aby silnik umarł.

U mnie im zimniejsze auto to te wachania obrotów są częstsze i jakby bardziej wyraźne,z temperaturą powoli ustają.

Muszę w wolnej chwili zobaczyć krokowca może coś z nim nie tak

[Marcinosik]

Taka usterka na dwoje wróży. Albo silnik dostaje nie odpowiednią ilość paliwa lub ma za dużo powietrza.(w starej 500 bym przypuszczał obie wersje, ale w nowym możemy wykluczyć powietrze) Jeśli mówicie, że to wraz z wzrostem temperatury ustaje to jedyny logiczny powód to usterka komputera sterującego, a dokładniej obwodu odpowiedzialnego za zimny silnik. Może być też tak, że benzyna ma w sobie wodę i raz sinik dostaje dobry skład raz zły i to się tak mieli.
Czyli zmienić stację benzynową na orlen lub neste(na reszcie jest ruska ropa cedzona przez szmatę) i zobaczyć co będzie po 3 tankowaniu do pełna.

[thebartol]

Dokładnie staraj się w zimne dni utrzymywać jak najwięcej paliwa w zbiorniku, zapobiega to skraplaniu się wody i tankuj na sprawdzonych stacjach. Sprawdź poziom płynów. Możliwe że sterowanie wolnych obrotów szwankuje.

[seba]

no właśnie zapomniałem dopisać że u mnie taki objaw jest jak mam temperaturę już "normalną" czyli w połowie wskaźnika Tankuję tylko na statoil - i to na jednej i tej samej stacji cały czas i nigdy nie zauważyłem żeby coś było nie tak z paliwem tam - w żadnym innym samochodzie nie narzekam.

[damianx]

To napewno nie jest wina paliwa,to raczej problem silniczka krokowego

[thebartol]

raczej problem silniczka krokowego

bardzo możliwe, ale raczej jego wysterowanie (parametry adaptacyjne) bo trochę szybko jak na silniczek, także wina może leżeć w przepustnicy.

[seba]

no i przestało się tak dziać - teraz jest wszystko w porządku... juz nie wiem o co chodzi. Mam mieszane uczucia co do odstawiania fiacika do ASO - wychodzę z założenia że jeżeli nie trzeba to chyba lepiej tam nie jechać

[damianx]

Tylko jak zrobi się kiedyś ponownie mroźnie to objaw wróci.
Gorzej jak już po gwarancji i wtedy będzie płacz że mogłem zrobić to bez kosztów.

[seba]

do końca gwarancji na szczęście jeszcze ponad rok z hakiem więc prędzej czy później się okaże - przedemną jeszcze dopiero pierwszy przegląd więc nie omieszkam tego zgłosić

[Marcinosik]

Słuchaj a nie zdarza się to jak jest mokro?? Bo tak sobie myślę, że gdzieś może być przetarty przewód i jak jest morko to robi się zwarcie.

[seba]

oooooo - coś w tym może być - sprawdzę to, posłucham, popatrze, poczekam aż będzie mokro - zobaczymy..

[damianx]

Wiecie co ja w czwartek jadę na 7 rano do carservisu w sprawie tych obrotów więc jak już wrócę to zdam relację ,najlepsze jest to że gośc który przyjmował zgłoszenie stwierdził że problem dośc znany i wie co trzeba zrobić.
Zapytałem go czy to nie wina krokowaca bądz przepustnicy stwierdził że nie.

ps.jakby się komuś chciało z warszawiaków wstać to zapraszam.

[seba]

oo super to czekamy na wieści - u mnie się narazie zrobił spokój.

[damianx]

Witam jestem po i niestety carservis jak zwykle spuscił mnie na drzewo stwierdzeniem że TTTM.