Strona 1 z 2

Pukanie z tyłu... ?

PostNapisane: poniedziałek, 3 listopada 2008, 10:59
przez marek500
Na początek..
Chciałbym przywitać serdecznie wszystkich użytkowników !
To mój pierwszy post na tym forum, ale do rzeczy.
Otóż od kilku dni w 500 mojej żony na większych wybojach (np. przejazd kolejowy itp.) z tyłu samochodu słychać jakieś głuche stukanie...
Do tego czasu wykluczyłem już: tłumik (luźny wieszak), unieruchomione koło zapasowe z kluczami w bagażniku. Wszystko co mogło się poluzować i wydawać podobne dźwięki (łącznie z nieszczęsną gaśnicą w bagażniku mocowaną na "rzepa" :)) na większych nierównościach zostało sprawdzone i wykluczone...
Sam już nie wiem co to może być - tak naprawdę, tam z tyłu pod samochodem nie ma co pukać, chyba że.. amortyzator lub jakiś inny el. zawieszenia ???
Może ma ktoś z Was jakiś pomysł lub spotkał się z czymś takim u siebie ?
Jak nie pozostanie mi tylko serwis, choć z byle "pierdołą" nie chciałbym się z nimi bujać.

Z góry dziękuję za wszelkie sugestie !
Pozdrawiam:
Marek
(1.2 LOUNGE - czerwony)

Re: Pukanie z tyłu... ?

PostNapisane: poniedziałek, 3 listopada 2008, 11:32
przez thebartol
Witam,
u mnie też stukało coś z tyłu po prawej stronie auta, odzywało się zwłaszcza na nierównych zakrętach w lewo, po wielu poszukiwaniach okazało się, że był to zatrzask składania tylnej kanapy, po prostu słabo się zatrzasnął i był lekki luz. Naprawdę ciężko go porządnie zatrzasnąć. Na razie nic nie stuka.

Re: Pukanie z tyłu... ?

PostNapisane: poniedziałek, 3 listopada 2008, 16:26
przez marek500
Z tymi zatrzaskami masz rację. Rzeczywiście trzeba nieźle szarpnąć żeby się "zapięły" ;)
Ale u mnie niestety ten dźwięk dobiega dokładnie od spodu samochodu - przewaliłem już cały bagażnik do góry nogami i poprawiłem wydech na wieszaku gumowym, który był poluzoway, ale to jeszcze nie to ???

Pozdrawiam i dzięki za sugestie:
Marek
(1.2 LOUNGE)

Re: Pukanie z tyłu... ?

PostNapisane: poniedziałek, 3 listopada 2008, 21:12
przez damianx
To w moim występuje stukanie i z tyłu i z przodu ale tylko w sytuacji szybszego przejazdu przez tzw spiących policjantów.
Tak jakby koło za szybko opadało względem reszty auta i cos wtedy stuka.

Re: Pukanie z tyłu... ?

PostNapisane: wtorek, 4 listopada 2008, 16:03
przez marek500
No właśnie "coś".. ?;)
Będę musiał chyba jednak umówić się z tym do serwisu, bo wena twórcza, co to może być juz mi się wyczerpała...


Pozdrawiam:
Marek
(1.2 LOUNGE)

Re: Pukanie z tyłu... ?

PostNapisane: wtorek, 4 listopada 2008, 21:00
przez Marcinosik
Klapa bagażnika, sprawdź czy się zamyka. Może to jakaś blaszka przy tłumiku, nie dokręcony zderzak lub lampa, koło jest nie prawidłowo dokręcone albo na końcu coś z zawiasem, np. wahacz wali o podłogę przy zjeździe.
Na mój gust to na kanał z nią i szarpiemy za poszczególne elementy samochodu aż znajdziemy przyczynę. Jak wejdziesz pod nią na kanale to poproś kogoś by nią pobujał zobaczysz co się dzieje.

Re: Pukanie z tyłu... ?

PostNapisane: wtorek, 4 listopada 2008, 22:58
przez damianx
Z tym szarpaniem to bym nie przesadzał jeszcze sobie coś nadwyrężysz.
Jak juz to tylko szarpak taki jak na dignostyce mają.

Re: Pukanie z tyłu... ?

PostNapisane: wtorek, 4 listopada 2008, 23:53
przez Marcinosik
Oj tam, ja swoją szarpie i nic jej nie jest. Ja nie mówię szarpać do urwania tylko trochę tym po majtać prawo lewo i zobaczyć co będzie.
Czyli ogólnie bierzemy autko na kanał i jedna osoba buja tyłem a druga szuka skąd ten dźwięk dochodzi.
damianx, posunąłeś mi pomysł, na szarpaki z nim jak nic nie pomoże.

Re: Pukanie z tyłu... ?

PostNapisane: środa, 5 listopada 2008, 09:47
przez damianx
Takie szarpanie ręczne nie ma sensu,pomyśl co by się działo wtedy w czasie jazdy z tym zawieszeniem,gdyby było takie delikatne.
Tak to mozna sprawdzić 15 letniego Golfa

Re: Pukanie z tyłu... ?

PostNapisane: środa, 5 listopada 2008, 15:58
przez thebartol
Dokładnie, ręką nic się nie zdziała, można pomóc sobie brechą aby sprawdzić gdze jest luz. Ale najlepiej wjechać na szarpaki.

Re: Pukanie z tyłu... ?

PostNapisane: czwartek, 6 listopada 2008, 10:58
przez marek500
Witam.
"Ręcznie" jak to któryś z moich przedmówców powiedział, niestety nic nie słychać :(
Ten dźwięk dochodzi tylko przy większych nierównościach jak mówiłem, więc ew. w "warunkach domowych" da się coś takiego zrobić spuszczając samochód np. z.. "lewarka" hydraulicznego ?
Cały czas jestem przekonany że to jednak tłumik, ale tam już naprawdę nie ma co pukać ?
Drugie to: amortyzator ???, wahacz to chyba bez przesady, żeby walił w podłogę ?
Zrobię jeszcze "ostatnie podejście" w weekend, a jak nie - wyślę "małżonkę" z opisem na kartce do DUKIEWICZA - tam mam najbliżej ;-)

P.S.
Przy okazji, może ktoś mógłby powiedzieć coś n/t kompetencji tego serwisu ???

Pozdrawiam i dzięki za sugestie:
F500 RULEZ !!!

Marek
(1.2 LOUNGE)

Re: Pukanie z tyłu... ?

PostNapisane: czwartek, 6 listopada 2008, 11:15
przez thebartol
Ja bym samochodu nie zrzucał, można coś zepsuć. Luzy na tulejach sprawdzić można optycznie za pomocą brechy. Amortyaztory to tylko czy nie ma wycieku sprawdzisz samemu, trzeba podjechać na warsztat, wytrząść go i sprawdzić tłumienie amortyzatorów.
A co do tłumika, to złap za rurę i porządnie poruszaj, będzie słuchać czy gdzieś się obija i czy to ten dźwięk.

Re: Pukanie z tyłu... ?

PostNapisane: czwartek, 6 listopada 2008, 18:26
przez sawickil
UWAGA

Wiem co to jest bo mialem to samo.

WYjmij (albo jak nie mozesz to wsadz maksymalnie gleboko) TYLNE ZAGŁÓWKI

podziałało >??? :)

Lukasz

Re: Pukanie z tyłu... ?

PostNapisane: wtorek, 11 listopada 2008, 21:19
przez marek500
No i... doszedłem ;)
Przyczyna... cofnięty (w skutek najpewniej uderzenia) o jakieś 3-4 cm tłumik, w wyniku czego, puszka rury wydechowej uderzała o.. wahacz.
W sobotę już miałem się poddać, kiedy wychodząc z kanału zobaczyłem dziwne obtłuczenia okolicy silentbloku wahacza. Sam zachodziłem w głowę dlaczego ta pucha, rantem wali w wahacz ale zobaczyłem zadrapanie na zewnętrznej stronie (od tyłu samochodu) tłumika.
Pomogło, poluzowanie śruby zacisku rury układu wydechowego na łączeniu pod silnikiem (pomiędzy kolektorem wydechowym, a "plecionką") i przesuniecie jej do tyłu o jakieś 3-4 cm.

Za wszystkie sugestie i pomoc, dziękuję:
Marek
(1.2 LOUNGE)

Re: Pukanie z tyłu... ?

PostNapisane: środa, 18 lutego 2009, 20:27
przez damianx
A ja dziś tak jakoś dziwnie skojarzyłem tytuł tematu "Pukanie z tyłu.."
nie wiem co miałem na myśli :-P