Forum Fiat 500 Klub Fiata 500 Polska

Drodzy Forumowicze !
Kontynuuje temat , bo od 2 tygodni borykam się z bardzo podobnym problemem.
Auto ma motor 1.2 69 km, przejechane 70 tyś.
Problem przejawia się nierówną praca silnika na jałowym biegu, silnik jakby przygasa, powoduje to wibracje , które odczuwalne są wewnątrz kabiny, występuje niewielkie drganie wydech, nierówne odprowadzanie spalin ( odczuwalne przy końcowym tłumiku). Obrotomierz nie wskazuje na falowanie obrotów. Auto podczas jazdy zachowuje się ok. Tylko podczas postoju, na jałowym świruje. Dodam, że odwiedziłem juz 3 mechaników i wszyscy rozkładają ręce i kasują Do teraz wykonano :
- czyszczenie przepustnicy i czujników przy przepustnicy ( jak w temacie powyżej),
- adaptowano przepustnicę,
- wymieniono wszystkie świece,
- przeprowadzono kontrole cewek.
Kilka miesięcy temu wymieniono rozrząd i filtry.
Komputer nie pokazuje błędu nie wiem gdzie dalej szukać przyczyn :/ może ktoś rozwiązał podobny problem ??? lub poleci dobrego mechanika we Wrocławiu i okolicach ?
Proszę o pomoc bo juz nie ogarniam ehhh

Podpinam się pod temat bo właśnie się z tym problemem borykam:/

Cewki sprawdzone, świece wymienione, a zastanowił się ktoś nad elementem je łączącym? Ja bym spróbował wymienić przewody wysokiego napięcia.

Kable wymienione .... problem pozostał .....

Niestety mam podobny problem, jest ktoś w stanie Mi na to zaradzić ?

Cóż... Przynajmniej w swoich problemach nie jestem osamotniona. Cieszy i to, że mam współcierpiących towarzyszy. W kupie raźniej.

no fajnie....ale ten problem mnie wykończył.... 3 mechaników ( rzekomo od aut włoskich) i zero efektów .... może ktoś jeszcze ma jakiś pomysł ...???

Pracą współczesnych silników steruje komputer na podstawie wskazań czujników, które odpowiedzialne są za nadzór pracy motoru i panujących wokół warunków. Sygnały zbierane są m.in. z czujnika położenia wału korbowego, czujnika położenia przepustnicy, przepływomierza powietrza lub MAP-sensora (czujnika podciśnienia w kolektorze dolotowym), czujnika temperatury zasysanego powietrza, sonda lambda. Jak to bywa z elektroniką, nie jest bezawaryjna.

Problem rozwiązany. Pełna diagnoza , wszystkie podzespoły - idealnie pracowały, silnik - żyleta. Sprawdziliśmy z diagnostą ich pracę krok, po kroku. Najczęściej w tej jednostce takie objawy powoduje zabrudzona przepustnica i znajdujący się blisko niej czujnik ciśnienia bezwzględnego. Ale to łatwo sprawdzić podpinając uto do kompa. U mnie wszystko grało. Problem był mechaniczny, uszkodzony łącznik gumowy układu wydechowego. Zwykle jest elastyczny i tłumi drgania, ten był już stwardniały i dodatkowo uszkodzony mechanicznie (mam niskie, usportowione zawieszenie ) . Teraz śmiga jak marzenie. A gdyby ktoś szukał dobrego diagnosty i mechanika od fiata we Wrocławiu i okolicach to polecam Ibis Auto Service z Paprotnej 8 .

Jakoś wszyscy magicznie bez problemu naprawiają swoje autka. Tak bez pomocy mechanika nawet?

Też mnie to zastanawia, że wszyscy sobie tak bez problemu radzą z tak poważnymi usterkami. Forum pełne mechaników

Mojemu ojcu kiedyś wymienili silniczek krokowy i podziałało.

w 500 nie ma krokowca ,nie ta technologia.

U mnie przez takie domorosłe naprawy przy tożsamym problemie co się okazało? Ano, że domorosły mechanik z firmy "Mąż ze szwagrem" tak mi samochód załatwili, że bardziej opłaca się kupić nowy. A tu na forum widzę, że mało skomplikowany problem. Cóż, życie.

Firma "Ja ze szwagrem" to bardzo poważna firma jest, zazwyczaj. Nie wolno ich lekceważyć.