kolczasty napisał(a):Dokładnie. Mam go od nowości (rocznik 2008 użytkowany od 2009). Z zawieszenia to robiłem tylne amortyzatory bo w jednym urwała się gumowa tuleja + wymieniłem oba tzw. bałwanki bo się pourywały.
Z przodu co najwyżej faktycznie te gumy stabilizatora można by wymienić bo zaczynają skrzypieć.
To masz jakiś cudowny egzemplarz. Ja miałem 4 fiaty. Punto I 98r, Pandę 2004r Stilo Abarth 2001r i teraz 500 2016r.
W każdym (oprócz Stilo Abarth, bo tam nie było seryjnego zawieszenia), przednie wahacze padały prędzej czy później,. w tych 3 modelach wahacze są prawie identyczne i tej samej klasy. Nie mogę uwierzyć, że nie zmieniałeś od nowości od 150tys i wszystko jest ok.
No chyba, że jeździsz tylko po idealnych drogach