Strona 1 z 1

500 1.2 2015 przed zmiana drgania nadwozia

PostNapisane: czwartek, 9 lutego 2017, 11:02
przez Kosa7717
Witam mam taki problem odczuwam drgania nadwozia na biegu jałowym. I w momencie naciskania tylko sprzęgła przy odpuszczaniu wzrastają obroty. Przy wciśniętym hamulcu i odpuszczaniu sprzęgła tego problemu nie ma. Przebieg samochodu to tylko 23 tys byłem w serwisie bi suto jest na gwarancji i mi powiedzieli ze te 500 już tak maja trochę to dziwne . Bi skok obrotów przy odpuszczanie sprzęgła bez dotykania gazu jest dość znaczny.

Re: 500 1.2 2015 przed zmiana

PostNapisane: czwartek, 9 lutego 2017, 11:51
przez magnyc
Drgania są i u mnie na biegu jałowym - takie co parę sekund pojedyncze wyczuwalne. Tak jakby silnik i poduszki miały z 200 tys km, a nie 20tys km (też mam model 2015). Unoszące się obroty to pomocnik ruszania. Ruszaj na samym sprzęgle, potem dopiero dawaj gazu. Auto same wtedy stara się utrzymać około 1100obr/min. Ma to już chyba każdy nowy Fiat.

Re: 500 1.2 2015 przed zmiana

PostNapisane: czwartek, 9 lutego 2017, 19:25
przez Kosa7717
To co nie na co się przejmowac i jeździć. Dziękuje za odpowiedz szkoda tylko ze w tak nowym autku taki problem z tymi wibracjami .

Re: 500 1.2 2015 przed zmiana drgania nadwozia

PostNapisane: piątek, 26 maja 2017, 15:05
przez Fuks
Czy ktoś już może poduszki silnika wymieniał?

Re: 500 1.2 2015 przed zmiana drgania nadwozia

PostNapisane: środa, 31 maja 2017, 14:31
przez damianx
W sumie to masz tylko jedną jakby tak sie dobrze zastanowił ,bo prawa to ta od silnika ,lewa i tylna to od skrzyni.

Prawa i tylna to dość prosta wymiana ,do lewej trzeba akumulator wyjąć wraz z podstawą.

Re: 500 1.2 2015 przed zmiana drgania nadwozia

PostNapisane: sobota, 17 marca 2018, 20:58
przez Monika0206
Witam,
przepraszam za odgrzanie tematu, nie chcę zakładać kolejnego, może ktoś potrafi mi pomóc.
Czy w waszych 500 tym drganiom nadwozia co kilka sekund i minimalnemu spadkowi obrotów na chwilkę (nie do zauważenia na obrotomierzu) towarzyszy delikatne przygasanie świateł? U mnie jest taka właśnie sytuacja i zastanawiam się czy to urok Fiata czy może da się to poprawić :)